Z pewnością każdy z nas zna powiedzenie mówiące o ty, że nie powinno się oceniać książki po okładce. Jednak czy każdy z nas stosuje się do niego codziennym życiu?
Ja szczerze przyznaję, że często zdarza mi się kupić książkę właśnie ze względu na okładkę, która mnie przyciąga. Śmiało mogę stwierdzić, że niemal połowa mojej biblioteczki została kupiona właśnie z tego względu. Oczywiście zwracam także uwagę na opis znajdujący się z tyłu książki, ale robię to dopiero, jakie drugie w kolejności. Jeżeli okładka mi się nie podoba, to zwykle omijam daną książkę. Myślę, że wiele osób tak postępuje, ponieważ chcąc zapoznać się z każdą książką spotkaną w księgarni, zwyczajnie nie mielibyśmy szans wyjść z niej przynajmniej przez kilka dni.
Nie znaczy to, że kupując książki kieruję się jedynie wyglądem okładki. Często podczas zakupu kieruję się także opinią innych osób na temat czytanych właśnie książek, czy tematyką, którą poruszają. Jednak, gdy wchodzę do księgarni bez konkretnych zamiarów dotyczących tematyki książki, czy z założeniem kupienia książki na podstawie zasłyszanych opinii, kieruję się wzrokiem.
Muszę przyznać, że jak do tej pory, zdecydowana większość książek kupionych w ten sposób okazała się być strzałem w dziesiątkę. Owszem, zdarzyło mi się kilka razy kupić nieciekawą książkę ze względu na piękną okładkę, jednak stosunek tych pozycji do interesujących mnie pozostaje w zdecydowanej mniejszości.
Dziś chciałabym się z wami podzielić kilkoma pozycjami z moich zbiorów, które znalazły tam swoje miejsce właśnie ze względu na efekt wzrokowy, jaki wywarły na mnie postacie uwiecznione na okładce. Może i was zaciekawią :) Oto i one...
"Słodko-gorzkie życie" Colleen McCullough
Historia kobiet mających wielkie aspiracje i ogromną chęć uzyskania samodzielności życiowej. Niestety żyły one w czasach, kiedy życie kobiet nie było tak samodzielne, jak teraz, a wręcz ich pozycja w większości byłą uzależniona od dobrego zamążpójścia. Ciekawa pozycja dla tych, których interesują losy kobiet w latach 20. ubiegłego wieku. Piękna historia o miłości i dylematach życiowych oraz trudnych decyzjach, które kobiety te musiały podejmować, aby uzyskać szczęście w życiu.
"Córki Marionetek" Maria Ernstam
Książka o losach kobiety, która w dzieciństwie odkrywa zwłoki własnego ojca przywiązane do karuzeli należącej od lat do rodzinnego dziedzictwa. Przez wiele lat żyła ona w miasteczku pełnym pozorów, w którym nikt nie chciał pomóc jej w odkryciu prawdy na temat śmierci ojca. Jednak rodzinne tajemnice zaczęły się wyjaśniać w chwili, gdy w miasteczku pojawił się pewien Amerykanin. Ciekawie utkana historia nietolerancji i wzajemnej nieufności, trzymająca w napięciu. Thriller psychologiczny ukazujący złożoność ludzkiej natury, a w dodatku umiejscowiony w niesamowitej otoczeniu.
"Tabula rasa" Kristen Lippert-Martin
Niesamowity thriller o dziewczynie, która mimowolnie stała się ofiarą naukowego projektu mającego na celu usuwanie wspomnień. Sara gubi się we własnych wspomnieniach i za wszelką cenę stara się dociec, dlaczego ktoś tak usilnie stara się zmienić jej wspomnienia oraz co takiego zrobiła, ze trafiła do tego miejsca. Ryzykuje ona życiem, aby odkryć tą tajemnicę. Zdecydowanie jest to jedna z moich ulubionych książek kupionych z powodu okładki i tego wyboru chyba nigdy nie będę żałować. Przeczytałam ją w kilka godzin, ponieważ historia jest niesamowicie wciągająca i do tego bardzo dynamiczna z wyraźnymi bohaterami i szybko następującymi po sobie konsekwencjami dokonanych przez nich wyborów. Zdecydowanie polecam osobom lubiącym uczucie napięcia podczas czytania i oczywiście thrillery.
"Dziewczyna z porcelany" Agnieszka Olejnik
Tera coś dla fanów romansów. Historia rozchwytywanego modela, który po śmierci rodziców musi przejąć opiekę nad młodszym bratem oraz kobiety, która pragnie własnego dziecka, lecz nie może go mieć. Początkowo Zuzannę i Michała łączy jedynie opieka nad bratem chłopaka, a ich relacje są bardzo napięte. Z czasem jednak zaczynają zbliżać się do siebie. Jednak czy różnica wieku nie będzie stanowić dla nich przeszkody? Książka została przez mnie przeczytana jednym tchem, ponieważ nie jest to romans do jakich już zdążyłam przywyknąć. Wzruszająca historia, pełna trudności i komplikacji, jakie napotykają na swojej drodze do miłości głowni bohaterowie, Warto jednak poznać tę historię, aby przekonać się, jak silne mogą być uczucia łączące dwoje ludzi.
"Królestwo łabędzi" Zoe Mariott
Rozwinięta wersja baśni Andersena. Historia zawierająca w sobie zarówno magię, jak i złe czarownie, niewinne księżniczki, okrutną macochę, cierpiących braci, bohaterskiego tajemniczego księcia oraz zaślepionego ojca. Gorąco polecam każdemu, kto w dzieciństwie fascynował się baśniami, ponieważ jest to ich doskonałe rozwinięcie. Dla mnie był to cudowny powrót do dzieciństwa, kiedy sama wierzyłam w księżniczki i ratujących je rycerzy oraz złe macochy.
"TO" Stephen King
Myślę, że jest to okładka, którą zna większość z nas, a zwłaszcza fani twórczości Stephena Kinga. Mnie zafascynował zwłaszcza słynny czerwony balonik i oczywiście nie zraziła mnie grubość książki. Wbrew pozorom czyta się bardzo szybko, zwłaszcza jeżeli ktoś lubi tak mroczne historie. Dla mnie bardzo wciągająca historia i niejednokrotnie przerażająca. Przypomniała mi wszystkie lęki z dzieciństwa. Według mnie zdecydowanie lepsza niż ekranizacja filmowa, która szczerze mówiąc nie oddaje wszystkich emocji towarzyszących czytaniu tej pozycji. Zdecydowanie bardziej poruszało mnie czytanie jej w nocy niż oglądanie filmu w kinie.
"Hrabina" Rebacca Johns
Zdecydowanie książka dla osób lubiących elementy historyczne w powieści. W moim przypadku fascynacja postacią Elżbiety Batory rośnie wraz z każdą kolejną przeczytaną notką na jej temat. Autorka w interesujący sposób opisała wątki historyczne z życia Elżbiety, a wręcz przedstawiła ją jako ofiarę swoich czasów, co jest bardzo ciekawe biorąc pod uwagę fakt, iż powszechnie jest ona uważana za bestię. Dlatego polecam poznać także ten punkt widzenia i zastanowić się nad złożonością tej postaci oraz jej tragicznym losem, a także piekłem, jakie zgotowała innym.
"W głąb labiryntu" Sigge Eklund
Fascynujący thriller, który w niesamowity sposób wciąga nas w poszukiwanie zaginionej dziewczynki. Jednak czy wszyscy szukają winnego tam, gdzie powinni? A może winnego wcale nie ma? Zrozpaczeni rodzice, szukanie winnego na siłę, cierpienie, brud niewierność i straty - to wszystko znajdziemy właśnie w tej książce. Do ostatniej chwili sama nie potrafiłam wskazać winnego, a wręcz szłam na łatwiznę podążając topem oczywistym. Wciągająca powieść, wzbudzająca ogromne napięcie i lęk.