wtorek, 25 czerwca 2019

"Jeszcze będziemy szczęśliwi" - Enrico Galiano

"Jeszcze będziemy szczęśliwi" Enrico Galiano




Gioia kocha ciekawe wyrazy, których nie da się dosłownie przetłumaczyć i obsesyjnie je zbiera. Jej życie nie jest szczęśliwe przez rozwiedzionych, uzależnionych od alkoholu rodziców, którzy często wracają do siebie. Dziewczyna nie jest akceptowana w szkole i przezywana jest Smutasem. Sama jednak czuje, że życie, które prowadzi nie jest w rzeczywistości jej prawdziwym życiem. Rozmawia jedynie z nauczycielem filozofii, któremu zwyczajowo zadaje każdego dnia jedno pytanie, a także z babcią, która jednak nie odpowiada na jej pytania, ponieważ leży bez życia w łóżku.Wszystko zmienia się w dniu, gdy poznaje Lo. Szybko się zakochuje i chce z chłopakiem spędzać jak najwięcej czasu, jednak pewnego dnia pn znika bez słowa wyjaśnienia. Gioia zaczyna poszukiwania i w efekcie odkrywa wiele sekretów, w których sama zaczyna się gubić. Czy znajdzie rozwiązanie tajemniczej sytuacji? Czy będzie potrafiła dochować sekretów?

***

„Ona nie nienawidzi ludzi, nienawidzi kłamstwa: zabawne, że ludzie i kłamstwa zazwyczaj są nierozłączni. Nikt tego nie wie, ale to dziewczyna, która zapytana w podstawówce, co chciałaby robić, jak będzie duża, odpowiadała niezmiennie tak samo: <Uszczęśliwiać ludzi>.”

***

Intrygująca książka, która mimo iż napisana dla młodzieży, moim zdaniem świetnie nadaje się dla każdego. Zawiera wiele głębiej ukrytych prawd, które odkrywałam w miarę czytania. Wciąga już od pierwszych stron, a każda kolejna sprawiała, że uzależniałam się od niej coraz bardziej. Musiałam poznać zakończenie tej historii bez względu na wszystko, i muszę przyznać, że byłam niesamowicie zaskoczona tym, jak potoczyły się losy bohaterów. Gioia wywołuje w czytelniku ciepłe uczucia, a zarazem jest nam jej po prostu żal. Dziewczyna, która jest wyobcowana niemal w każdym aspekcie swojego życia, a każda chwila jj życia jej bolesna do czasu, gdy poznaje swoją pierwszą miłość i w końcu czuje się kochana i zauważona, jednak i to szybko mija. Podczas jej poszukiwań kibicowałam każdemu jej ruchowi i rozumiałam głęboką potrzebę odkrycia prawdy, którą odczuwała. Autor w bardzo dokładny sposób przedstawił nam sylwetkę i przemyślenia głównej bohaterki, dzięki czemu łatwiej nam zrozumieć kierujące nią motywy. Dodatkowo lekki styl pisania sprawiał, że książkę czytało się bardzo przyjemnie i szybko bez zbytniego skupiania się na otoczeniu, a przede wszystkim zatracając się w tej historii. Czytając towarzyszyłam Gioi w każdym jej kroku całkowicie odrywając się od własnego codziennego życia. I to jest to, czego zawsze w książkach szukam, a w tej znalazłam bardzo szybko. Oderwanie się od życia codziennego i przeżywanie innego życia razem z bohaterami.




Za możliwość przeczytania dziękuję @CzytamPierwszywww.czytampierwszy.pl

wtorek, 18 czerwca 2019

"50 twarzy Tindera" - Joanna Jędrusik


"50 twarzy Tindera" - Joanna Jędrusik




Joanna Jędrusik napisała bardzo szczerą książkę o Tinderze. Nie boi się mówić otwarcie o przypadkowych znajomościach na jedną noc i bezwzględnym poszukiwaniu kolejnych partnerów n kilka kolejnych spotkań. Odsłania przed czytelnikiem dobre i złe strony jednego z najbardziej znanych portali randkowych. 

Mnie bardzo przypadł do gustu bezpośredni styl pisania autorki. Nie przebiera w słowach i wprost pisze o swoich przygodach przeżytych dzięki Tinderowi. Myślę, że opisane przez nią wydarzenia niejedną osobę wprawią w zakłopotanie czy wręcz jawną nienawiść w stosunku do autorki, natomiast pozostałym spodobają się jej seksualne ekscesy. A może ktoś z czytelników znajdzie tutaj pomysł na siebie?

Podczas czytania towarzyszyła mi cała gama emocji – od rozbawienia zaczynając, na zniesmaczeniu kończąc. Część przygód autorki wciągnęła mnie bez reszty, inne wywołały we mnie zdecydowany opór wobec sposobów na życie bohaterów, jednak mimo wszystko książkę uważam za ciekawą. Zdecydowanym plusem jest bezpośredni styl pisania autorki, która nie ubarwia ani nie poprawia swoich przeżyć i nie wstydzi się mówić także o popełnionych błędach. 
Myślę, że warto książkę przeczytać, aby mieć szansę poznać tajniki tak osławionego Tindera, a jeżeli ktoś chce z portalu korzystać, to dzięki książce dodatkowo zrozumie jakie czynniki są brane pod uwagę Przy wybieraniu atrakcyjnego partnera. Dodatkowo można się pośmiać z przygód autorki, wyłapać błędy, których należy unikać w znajomościach na jedną noc. Warto przeczytać nawet w ciekawości, ponieważ nie jest to typowa książka, z jakimi mamy na co dzień do czynienia. 

„Większość z nas ma uszkodzone poczucie własnej wartości. Wydaje się nam, że jesteśmy przegrywami, cierpimy na syndrom kłamcy. Jesteśmy przekonani, że inni są fajniejsi, ładniejsi, mądrzejsi. Że jesteśmy gówno warci, za grubi, za niscy, że nic nie osiągniemy, a w ogóle to przegraliśmy życie, bo nie poszliśmy na medycynę i dalej nie przeczytaliśmy Prousta.” 

Za możliwość przeczytania dziękuję @CzytamPierwszy
www.czytampierwszy.pl