Kwiecień to 11 książek na mojej liście przeczytanych w tym roku :) Recenzje każdej z nich znajdziecie na blogu :)
Oto i one:
1. Sanmao - "Saharyjskie dni" (7/10)
2. K. A. Figaro - "Prosty układ" (4.5/10)
3. Kathryn Croft - "Tylko jedno kłamstwo" (7.5/10)
4. James Fllon - "Mózg psychopaty" (6/10)
5. Aniela Czerwińska - "Przypadki nie istnieją" (3/10)
6. Laini Taylor - "Marzyciel" (7/10)
7. Gerald Brittle - "Demonolodzy" (6/10)
8. Antologia opowiadań "Harda Horda" (8/10)
9. Louise Jensen - "Randka" (7.5/10)
10. Laini Taylor - "Muza koszmarów" (7/10)
11. Mario Escobar - "Kołysanka z Auschwitz" (9/10)
Również zbiór opowiadań "Hardha Horda" zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie zarówno okładką i niezwykłymi grafikami, jak i świetnymi historiami.
Cykl Strange The Dreamer także bardzo mnie wciągnął i przeczytałam go wyjątkowo szybko, tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że na ogól nie przepadam za fantastyką :)
Kathryn Croft i Louise Jensen jak zwykle okazały się niezawodne i dostarczyły mi dużą dozę zdrowego napięcia związanego z niepewnością i ciągłym pytaniem "co dalej?".
Jedną z lepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym miesiącu okazały się "Saharyjskie dni". Intrygująca historia kobiety, która marzyła o życiu na pustyni i swoje marzenie spełniła.
Jeżeli chodzi o książki, które najbardziej mnie rozczarowały to zdecydowanie zaliczam do nich "Prosty układ" oraz "Przypadki nie istnieją". Nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia, a wręcz przeciwnie. Mogłam ten czas poświęcić na przeczytanie czegoś lepszego.
I tak oto wyglądał mój kwiecień :) Mam nadzieję, że w maju znajdę więcej czasu na rozwijanie pasji :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz