czwartek, 21 lutego 2019

"Randka z Hugo Bosym" Agnieszka Lingas-Łoniewska

„Randka z Hugo Bosym” Agnieszka Lingas-Łoniewska



Ich pierwsze spotkanie nie było zbyt przyjacielskie. On chciał zabrać jej taksówkę, której ona potrzebowała aby zdążyć na ślub przyjaciółki. Na szczęście przecież nie będą się już widzieć. Prawda?
Niestety los ma dla nich inne plany i spotykają się ponownie. Tym razem na weselu. Gdy pomiędzy nimi ma wydarzyć się coś więcej Jagoda po prostu ucieka.  Na szczęście przecież nie będą się już widzieć. Prawda?
Ale gdy w poniedziałek wraca do pracy spotyka tam właśnie jego – Hugo Bosego – chłopaka z taksówki i wesela. Czy los chce zrobić Jagodzie na złość? A może ma dla nich inne plany i już niedługo staną się nierozłączni? Czy Jagoda po przejściach będzie w stanie znowu się zakochać? Czy Hugo będzie w stanie po raz kolejny zaufać kobiecie?
Niestety na ich drodze staje Jan Andrzej Kos i nieźle namiesza w i tak już skomplikowanym życiu tych dwojga. Pytanie tylko czy będą potrafili oddzielić prawdę od fałszu.
Jeżeli chcesz poznać odpowiedzi na te pytania, to koniecznie przeczytaj książkę!

***

– Halo? – odebrał po trzech sygnałach.
W tle słyszałam jakiś hałas.
- Jesteś we Wrocku? – spytałam bez ogródek. – Błagam, powiedz, że jesteś!
- Eee, wracam z Katowic. Co się dzieje?
Teraz naprawdę chciałam zapłakać.
- Masz moje klucze od mieszkania?
- No tak, u siebie. Co się stało? Straszysz mnie, Jagoda… - Gdy mówił do mnie bez zdrobnień, to był sygnał, że się zdenerwował.
- Wyszłam wyrzucić śmieci. Jestem w samych gaciach. Zatrzasnęłam drzwi. Za czterdzieści minut powinnam być na Rynku, gdzie umówiłam się z Hugo Bosym – brzmiałam ponuro.
- Jagódko… - Maciek chyba próbował panować nad śmiechem. – Oj, Jagódko Borówko…
- Dobra, nie udław się tym tłumionym rechotem. Tylko się pospiesz. Ale jedź ostrożnie.”

***

Zabawny romans wielokrotnie wywołujący u mnie wybuchy śmiechu. Bardzo ciekawy pomysł na książkę, a przede wszystkim na imiona głównych bohaterów, które same w sobie bawią czytelnika J Zdecydowanie jest to książka dla osób, które chcą psychicznie odpocząć i mieć możliwość pośmiania się podczas czytania – autorka nam to zapewniła. Książka na tak zwane „odmóżdżenie”. Napisana w tak fajnym stylu, że wystarczy zaledwie jedno popołudnie na jej przeczytanie i na pewno nie będzie ono stracone. Czyta się lekko i przyjemni, z uśmiechem na twarzy. Aż trudno uwierzyć, że już się kończy.
Głowna bohaterka jest zabawną, pełną przygód postacią, z którą na pewno nie będziecie się nudzić. Aż trudno uwierzyć, że tylko jedna osoba potrafi przeżyć tak wiele, w tak krótkim czasie. Natomiast Hugo – główny bohater – jest postacią zrównoważoną, co idealnie pasuje do uzupełnienia tych dwojga i zapewnienia bezpieczeństwa Jagodzie.
Bardzo fajnym pomysłem jest także umieszczenie  tytułu piosenki na początku każdego rozdziału. Ja, lubiąc coś nowego w książkach, czytałam słuchając poleconej przez autorkę muzyki i wiecie co? Było idealnie! Muzyka świetnie pasuje do przygód opisywanych w rozdziale i tym bardziej sprawia, że czytanie jest przyjemne.
Przeczytajcie koniecznie.
www.czytampierwszy.pl

Moja ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz