wtorek, 6 sierpnia 2019

"Szwindel" Jakub Ćwiek

Gdy w zakładzie opiekuńczym umiera starszy człowiek Mikołaj jeszcze nie wie, że jego życie zmieni się całkowicie. Starszy mężczyzna był jednym z najbardziej poszukiwanych oszustów, a jego ostatni numer ma zapewnić dawno porzuconemu synowi niemałą fortunę. Mikołaj musi tyko skontaktować się z pozostałym przy życiu wspólnikiem ojca i razem z nim zorganizować szwindel stulecia.
Chłopak wie, że będzie bacznie obserwowany i jego finansowe powodzenie zależy od tego, czy pozytywnie zda wszystkie próby. Pieniądze są jednak ogromną motywacją i wkrótce wszystko jest na jak najlepszej drodze do zdobycia ogromnych pieniędzy.
Pytanie tylko: na czym w rzeczywistości polega szwindel?




***

"Gdy w końcu się schylił, sięgnął od razu po kopertę z pieniędzmi. Wyjął je i szybko przeliczył cienkie, owinięte białymi banderolkami pliki, zawierające po dziesięć banknotów dwustuzłotowych. Było ich dziewięć, trzymał w ręce osiemnaście tysięcy złotych."


***

Genialnie skonstruowany kryminał, który jest zupełnie inny od wszystkiego co dotąd czytałam. Przyzwyczaiłam się już, że w kryminałach pełno jest morderców, przemocy, nienawiści, krwi i strachu, dlatego ta historia jest dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Nie ma tutaj nic z powszechnie znanych kryminalnych wątków, jest natomiast oszustwo na ogromną skalę. 
Długo zastanawiałam się czy to będzie książka dla mnie i czy autor rzeczywiście pisze tak dobrze, jak wszyscy mówią. Postanowiłam się w końcu o tym przekonać na własnej skórze i nie żałuję nawet minuty spędzonej z tą książką. Wciąga już od pierwszych stron, a każdą kolejną czyta się z jeszcze większą niecierpliwością. Bohaterzy są tak różni, że każdy znajdzie przynajmniej jednego, z którym będzie mógł sympatyzować i trzymać kciuki za powodzenie jego „misji”. 
Pomysł na książkę niecodzienny i wspaniale zrealizowany od pierwszej do ostatniej strony. Dla mnie ta książka to genialna historia, która zaskakuje w najmniej oczekiwanych momentach, a zakończenie to prawdziwa bomba. Nawet przez chwilę nie spodziewałam się takiego rozwoju sytuacji. 
Dla każdego kto zastanawia się czy warto mam tylko jedną radę: PRZECZYTAJ KONIECZNIE!


Za możliwość przeczytania dziękuję @CzytamPierwszy
www.czytampierwszy.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz