środa, 22 maja 2019

Czy istnieje zbrodnia doskonała? - "Zbrodnie prawie doskonałe" Iza Michalewicz


„Zbrodnie prawie doskonałe” – Iza Michalewicz



Reporterka Iza Michalewicz postanowiła prześledzić pracę polskiego Archiwum X, które tworzą policjanci pracujący nad sprawami z pozoru beznadziejnymi. Książka stanowi zbiór spraw, które zostały już dawno zapomniane jednocześnie nierozwiązane. Zabójstwa, którymi przestano się interesować już po umorzeniu, a które do dziś nie pozwalają spać spokojnie rodzinom zmarłych, ponieważ nie zostały wyjaśnione.

Na szczęście powstało Archiwum X prowadzące sprawy pozornie nie do rozwiązania. Jednak jak w swojej książce pokazuje reporterka, część z nich znalazła już swoje rozwiązania i mimo upływu lat odpowiedzialni za bestialskie morderstwa zostali skazani. Okazuje się więc, że jest to jedyna nadzieja na uzyskanie sprawiedliwości w sprawach już dawno zamkniętych i schowanych w archiwach. Istnieją jednak prawdziwi fanatycy rozwiązywania zagadek i to właśnie oni podejmują się rozwiązania spraw, na które lata temu nikt nie potrafił znaleźć odpowiedzi.

Znajdziemy tu najbardziej zagadkowe i brutalne morderstwa, które kilkanaście lat temu nie schodziły z pierwszych stron gazet. Poznamy trud pracy, jaki wykonują policjanci prowadzący te sprawy, walczący jednocześnie nie tylko z mordercami ale także z wadami systemu, który już dawno wyrzucił je do kosza. Napotkamy również ogrom cierpienia rodzin, które wciąż pomimo upływu lat żyją  w poczuciu niesprawiedliwości wobec zmarłych bliskich, ale także radość tych, którzy w końcu poznali odpowiedzi na zagadki przeszłości.
Czy możliwe jest popełnienie zbrodni doskonałej?

***

„W historii kryminalistyki przypadki zabójstw połączone ze zdejmowaniem skóry są niesłychaną rzadkością. A tu naraz dwa, zaledwie pół roku od siebie.”




„Zadaliśmy sobie pytanie, komu by zależało na śmierci Małgorzaty. I odpowiedź była prosta – mówią policjanci z łódzkiego Archiwum X. – Ta sprawa jest bardzo ciekawa z punktu widzenia kryminalistycznego. Interesujący jest sam mechanizm tej śmierci. Mieszkanie zamknięte od wewnątrz, więc teoretycznie nikt jej nie mógł zabić, a z drugiej strony – brak śladów świadczących o samobójstwie. I teraz analiza pojęciowa: zabójstwo, samobójstwo, nieszczęśliwy wypadek lub nieumyślne spowodowanie śmierci. Trzy ostatnie możemy wykluczyć, więc co pozostaje?”


***

Ciekawa książka rzucająca światło na mało znany aspekt pracy polskiej policji. Do tej pory nie wiedział o istnieniu sekcji Archiwum X, ale po przeczytaniu tej pozycji udało mi się choć trochę zrozumieć ogrom poświęcenia osób, które w niej pracują. A są to prawdziwi zapaleńcy, ludzie którzy przedkładają sprawiedliwość nawet nad własne dobro, ponieważ często rozwiązują tajemnicze sprawy w ramach czasu wolnego i swojej prawdziwej pasji, a nie w czasie pracy.

Nie zdawałam sobie sprawy, jak w rzeczywistości wygląda rozwiązywanie zagadek morderstw po wielu latach ani jak złożony jest to proces. Prawdziwy szacunek dla osób, które nie poddają się pomimo braku ewidentnych dowodów winy oraz wielu utrudnień, jakie napotykają na swojej drodze, a wszystko po to aby dotrzeć do prawdy. Okazuje się, ze jest jednak nadzieja dla rodzin, które lata temu straciły bliskich i żyją ze świadomością, że nikt nie poniósł za to konsekwencji.

Książkę czytałam z dużą dozą zaciekawienia oraz zaskoczenia, ponieważ w kryminałach, które często czytuję wszystko wydaje się proste, natomiast okazuje się, że w rzeczywistości jest to dużo bardziej złożone. Momentami niestety czułam się przynudzona gdybaniem i teoriami spiskowymi, które nie znalazły uzasadnienia w świecie realnym ani nie wpłynęły na rozwiązanie spraw, które do dziś pozostają zagadką, ale rozumiem, że było to potrzebne do wyjaśnienia zawiłości sprawy. Poza tym czyta się dobrze, ale przede wszystkim przez cały czas towarzyszy nam świadomość, jak kruche w rzeczywistości jest ludzkie życie.

Pytaniem, które najczęściej zadawałam sobie podczas czytania było: czy istnieje możliwość dokonania zbrodni doskonałej, która nie ma szans na wykrycie winnego? Mam nadzieję, ze nie i w kilku sprawach udało mi się znaleźć potwierdzenie. Jednak w pewnych momentach odniosłam wrażenie, że może jednak jest to możliwe, ponieważ kilka praw do dziś nie zostało rozwiązanych pomimo wieloletnich starań policjantów, którzy na szczęście się nie poddają i grzebią dalej. Oby udało się znaleźć winnych zbrodni nawet po latach, chociażby po to aby rodziny zmarłych mogły przed swoją śmiercią poznać odpowiedź na pytanie zadawane sobie od lat: kto to zrobił?
Książka jest też charakterystyką prawdziwych pasjonatów zagadek. Policjantów, którzy są stworzeni do tego co robią i nie poddają się pomimo przeciwności. A to jest najważniejsze w ich pracy, ponieważ czasem najważniejsza wydaje się nadzieja.

Moja ocena: 6.5/10



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz