środa, 17 kwietnia 2019

"Przypadki nie istnieją" - Aniela Czerwińska

"Przypadki nie istnieją" - Aniela Czerwińska



Ola wyjeżdża na wakacje wraz z siostrą i jednocześnie najlepszą przyjaciółką Natalią. Podczas spaceru wpadają na dwóch chłopaków, którzy w ramach rekompensaty zapraszają dziewczyny do kina. Ola od początku zapatrzona jest w Marcela, który jest bardzo atrakcyjny, niestety jej niskie poczucie własnej wartości nie pozwala jej wierzyć, iż chłopak także się nią interesuje. Po powrocie z wakacji zaczynają się spotykać, jednak chłopak staje się coraz bardziej zaborczy i okazuje ogromną zazdrość w stosunku do najlepszego przyjaciela Oli. Mike powrócił do Polski po latach nieobecności, jednak nie chce przyznać, że wciąż kocha się w dziewczynie i postanawia kontynuować ich znajomość z dzieciństwa na poziomie przyjaźni.
W tym czasie Marcel zaczyna traktować Olę coraz gorzej, a Mike nie wierzy w jego szczere intencje. Zastanawia się tylko, czy nie jest już za późno na wyznanie swoich uczuć.

***

"Dobrze wiedziałam, że nie mogłam tego zrobić, ale jaki ja miałam w ogóle wybór, skoro postawił mnie w takim położeniu i czy miałam jakikolwiek wybór, bo to wygląda na podejmowanie decyzji za mnie. Nie potrafiłam tego zrozumieć i chyba nie chciałam rozumieć."

***

Dla mnie ta książka to jedna wielka tragedia. Nie potrafiłam skupić się na niczym innym poza błędami stylistycznymi i językowymi autorki. Zamiast fabuły rzucają się w oczy ciągłe powtórzenia i inne błędy językowe. Aż chce się krzyczeć ze złości i poprawić połowę książki.
Główni bohaterzy także nie wypadają zbyt dobrze. Jeden jest zaborczy i agresywny, drugi boi się szczerości, a główna bohaterka zostaje przy osaczającym ją mężczyźnie ślepa na uczucia przyjaciela. Ileż już podobnych książek w życiu przeczytałam. Ta niestety nie wyróżnia się niczym oryginalnym. Do tego zamiast opisu przemyśleń bohaterów czy ich postępowań więcej znajdziemy tutaj charakterystyki pomieszczeń i pejzażu. Na prawdę ciężko się to czyta. 
Miałam wrażenie, że wiele sytuacji zostało przerwanych w trakcie, a autorka cały czas przeskakuje z tematu na temat. Ta książka to jeden wielki chaos, a główna bohaterka cały czas albo śpi albo płacze. Aż żal serce ściska nad tymi ograniczeniami.
Podsumowując dla mnie nic specjalnego. Proponowałabym najpierw popracować nad stylem i językiem, a dopiero potem brać się za pisanie książek, bo jak widać na podstawie tej historii - nie każdy może zostać poczytnym pisarzem. 

Moja ocena: 3/10

Za możliwość przeczytania dziękuję @CzytamPierwszy
www.czytampierwszy.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz