wtorek, 12 marca 2019

Pamiętaj, że ufać możesz tylko sobie - "Nie ufaj nikomu" Kathryn Croft

"Nie ufaj nikomu" Kathryn Croft



Zach popełnił samobójstwo pięć lat temu, tuż po tym jak zaginęła jego studentka i kochanka. W mieszkaniu znaleziono pełno jej krwi i nikt nie wie co się stało z dziewczyną. Dlatego ludzie zaczęli prześladować Mię - żonę Zacha, ponieważ uważają ją za złą żonę skoro nie wiedziała do czego zdolny jest jej mąż.
Po pięciu latach Mia od tragedii Mia wiedzie na pozór normalne życie - jest terapeutką, ma piękną siedmioletnią córeczkę i wspaniałego partnera, który nie dopytuje o jej przeszłość i kocha ją taką, jaka jest. Niestety wszytko zaczyna się rozpadać, gdy do Mii trafia Alison - dwudziestosześciolatka maltretowana przez partnera. Wystarczy, że dziewczyna wypowiada jedno zdanie i cały świat Mii wali się w gruzy.
Od tej chwili Mia robi wszystko, aby poznać prawdę o śmierci męża. A na jaw wyjdą sekrety ukryte od lat. Komu może zaufać? 

***

" - Kim ... kim jesteś?
- Tym, kim mówiłam, że jestem. Po prostu nie wspomniałam, że ja wiem, kim jesteś ty, ani że przyszłam tutaj po to, by ci powiedzieć, że twój mąż nie popełnił samobójstwa."

***

Świetny thriller psychologiczny, który czyta się na jednym wdechu. Autorka we wspaniały sposób potrafi utkać sieć kłamstw i zasiać niepewność do tego stopnia, że sama zaczynam się gubić i wątpić, w co mogę wierzyć i co rzeczywiście jest prawdą. Postać Alison jest genialnie opisana, jako osoba niezrównoważona psychicznie i już po jakimś czasie zaczynam wierzyć, że za całą zbrodnię jest odpowiedzialna właśnie ona. Okazuje się jednak, że prawda jest dużo bardziej złożona i nie tak jednoznaczna, jak mogłoby się wydawać. 
Główna bohaterka także jest bardzo intrygującą postacią i przez cały czas podczas czytania starałam się odkryć prawdę razem  z nią i miałam nadzieje, że nie podda się w swoich poszukiwaniach prawdy i winnego śmierci Zacha. Dodatkowo intryga w książce jest tak zbudowana, że były momenty, kiedy zaczynałam wątpić, czy rzeczywiście ktoś zrobił krzywdę Zachowi, czy nie popełnił on samobójstwa i nie był złym człowiekiem, tak jak przedstawiali go ludzie. Na szczęście Mia wciąż szukała i w końcu udało mi się zrozumieć, na czym polegał cały sekret tego morderstwa.
Książka podzielona jest na część obecną, kiedy Mia poszukuje mordercy oraz część sprzed 5 lat, gdy mamy styczność z Josie - kochanką Zacha. Obie części przeplatają się wzajemnie - jeden rozdział poświęcony jest  Mii, a drugi Josie, co powoduje, że gdy już jesteśmy niemal pewni, że znamy prawdę, wypowiedź osoby z następnej części powoduje, że za winnego uznajemy kogoś zupełnie innego.
Polecam tę ksiażkę każdemu, kto ludzi thrillery psychologiczne, ponieważ Kathryn Croft jest genialną przedstawicielką twórców tego gatunku. 

***

"Nie przejmuj się tym.. Zresztą może i mogę robić, co chcę, ale tak naprawdę nie jestem wolna, czyż nie? A właściwie nikt nie jest tak naprawdę wolny. Czy prawdziwa wolność nie jest równoznaczna z wyzbyciem się wszelkich pragnień? Odrzuceniem wszystkiego, co wykracza ponad rzeczy niezbędne do przeżycia?"

Moja ocena: 8/10





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz